Aktualności
Na tropach błyskotek sprzed wieków. Śledztwo muzealne w Stavanger

Do Muzeum Archeologicznego działającego przy Uniwersytecie w Stavanger w Norwegii trafiła biżuteria, która wprawiła tamtejszych archeologów w osłupienie. Już pierwszy rzut oka wystarczył, by stwierdzić, że pochodzi ona z wczesnego średniowiecza, a dokładnie z epoki wikingów. I tak zaczęło się archeologiczno-archiwalne śledztwo …
Archeolog Kristine Orestad Sørgaard dosłownie nie mogła uwierzyć gdy do Muzeum Archeologicznego w Stavanger na południowo- zachodnim wybrzeżu Norwegii, dostarczono zestaw biżuterii kobiecej typowy dla epoki wikingów, czyli okresu historycznego przypadającego na lata od 793 do 1066 r. Składał się on z w dwóch owalnych i posrebrzanych zapinek, dwóch zapinek równoramiennych, dwóch bransolet oraz z ponad 50 paciorków szklanych.
Pierwsze z wymienionych nazywane są dziś przez archeologów „owalnymi” lub częściej „żółwiowatymi”, ponieważ faktycznie przypominają pancerz tych zwierząt. Rzadziej spotkać można określenie „muszlowate”. Pierwsze egzemplarze tego rodzaju biżuterii odlewanej z brązu pojawiły się już w VIII stuleciu na obszarze dzisiejszej Danii, wkrótce stały się na tyle popularne w świecie skandynawskim, że obecnie archeolodzy wyróżniają ich aż 52 typy (!). A to nie wszystko – bo są przecież jeszcze podtypy! Fibule te służyły do spinania wierzchniej sukni bez rękawów przytrzymywanej na ramionach szelkami (tzw. hangaroc). Za pomocą pary omawianych zapinek łączono z przodu wspomniane szelki z resztą sukni. Bogatsze kobiety umieszczały między zapinkami sznury z nanizanymi paciorkami szklanymi i innymi zawieszkami, a czasami też rzeczy takie jak igielniki, łyżeczki do czyszczenia uszu czy klucze. W ten sposób tak przydatne w życiu codziennym przedmioty znajdowały się zawsze pod ręką ich właścicielki.
Podobnie było w przypadku zapinek żółwiowatych, które trafiły do muzeum uniwersyteckiego w Stavanger. Między nimi noszono najwyraźniej kolię z owych 50 paciorków szklanych, wśród których znajdują się też okazy okryte folią złotą i srebrną. Miały one naśladować koraliki wykonane w całości z tych kruszców. Niektóre z nich wykonano na obszarach śródziemnomorskich i Bliskiego Wschodu. Dzięki jednemu z paciorków o pięknym mozaikowym wzorze udało się wydatować zespół biżuterii na ok. 850 r. Tak ustalonej chronologii nie zaburza nawet to, że trzy niebieskie paciorki mają metrykę o kilkaset lat starszą. Dlaczego? Tak jak i dziś, bywało, że przedmioty przechodziły z pokolenia na pokolenie; bywało też, że je najzwyczajniej znajdywano i używano. Zapinki żółwiowate ze Stavanger najprawdopodobniej wyprodukowano w tak słynnych w okresie wikińskim emporiów rzemieślniczo-handlowych jak Kaupang na południu Norwegii i Ribe w południowo-zachodniej Danii.
Darczyńcy nie posiadali prawie żadnych informacji o ofiarowanych precjozach, a przecież brak kontekstu potrafi z punktu widzenia archeologii zdeprecjonować wartość nawet najbardziej spektakularnych odkryć. Na szczęście wskazali przynajmniej okolice malutkiej wsi Frafjord położonej w dolinie Frafjorden w okręgu Rogaland jako miejsce ich znalezienia. Z obszaru tego archeolodzy pozyskali dotąd wiele obiektów archeologicznych, ale z okresów wcześniejszych niż epoka wikingów. Stąd nowy nabytek muzealny uznać należy za wyjątkowo cenny.
Większość znanych zapinek żółwiowatych pochodzi z grobów, dlatego też, podobnie jak niedawno archeolodzy w Wyspy Man (o czym pisaliśmy), tak i ci ze Stavanger wszczęli poszukiwania, tyle że nie w terenie, a w archiwum muzealnych. Okazało się, że w 1955 r. na terenie tym eksplorowano zniszczony pochówek łodziowy z czasów wikińskich, a pracami kierował znany norweski archeolog Odmund Møllerop (1922-2006). Pozostałości łodzi miały 7 m długości. Złożono w niej kobietę wraz z toporem, umbem (metalowa środkowa część tarczy wzmacniająca jej konstrukcję), nożyczkami, żelaznym mieczem tkackim i czochrą (grzebieniem do lnu). Brakowało jedynie biżuterii, która powinna znajdować się w grobie kobiety o niewątpliwie wysokim statusie społecznym. Fakt to niezwykle kuszący, by uznać przekazane właśnie do muzeum w Stavanger ozdoby za pochodzące z badanego niemal 70 lat temu przez Møllerop pochówku łodziowego.
Obecnie cały zespół biżuterii poddawany jest zabiegom konserwatorskim w uniwersyteckim Muzeum Archeologicznym w Stavanger.
____________
Ewelina Siemianowska (ur. 1981) historyk i archeolog, oba kierunki ukończyła na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Interesuje się wczesnym średniowieczem, w tym zwłaszcza osadnictwem i komunikacją, którym poświęciła szereg artykułów naukowych. Jest redaktorem portalu wczesneśredniowiecze.pl.
Portal prowadzony przez
Muzeum Początków Państwa Polskiego w Gnieźnieul. Kostrzewskiego 1, 62-200 Gniezno
t: 61 426 46 41
e: wczesnesredniowiecze@muzeumgniezno.pl