Aktualności
Pierścionek o janusowym obliczu - odkrycie na Wawelu

Podczas badań archeologicznych na Wawelu znaleziono unikatowy pierścionek. Ozdoby dłoni były popularne we wczesnym średniowieczu, ale ten egzemplarz wyróżnia się surowcem, z którego go wykonano, a także niespotykanym dotąd na ziemiach polskim zdobieniem.
Do tego rzadkiego odkrycia doszło podczas badań archeologicznych prowadzonych w podziemiach Wieży Duńskiej na Zamku Królewskim na Wawelu. Owa wieża to jeden z najbardziej dziś charakterystycznych elementów całego założenia rezydencjonalnego, wtopiony częściowo we wschodnią jego część. W połowie XIX stulecia uzyskała ona neogotyckie zwieńczenie z blankami oraz terakotowe laskowanie na elewacji.
Nazwa „Dunska Vieza” pojawiła się po raz pierwszy w 1525 r., choć już wcześniej wspominał o niej jako „sypialni króla Danii” Jan Długosz przy opisie uroczystości związanych z koronacją Zofii (Sonki) Holszańskiej, czwartej żony Władysława Jagiełły. Miał w niej wówczas nocować król duński Eryk Pomorski, który wracając z pielgrzymki do Ziemi Świętej zatrzymał się w Krakowie. Zgodnie z dotychczasowymi ustaleniami obecna Wieża Duńska to obiekt powstały w efekcie przebudowy istniejącej tu wcześniej wieży datowanej ostrożnie na drugie dziesięciolecie XIV w. i określanej w literaturze jako „prawdziwa” wieża Łokietkowa. W tej konstrukcji wzniesionej w pierwszych latach krakowskiego panowania Łokietka wykorzystano częściowo południowo-zachodnią ścianę dwunastowiecznego stołpu, czyli wieży ostatecznej obrony posadowionej na wałach grodu wawelskiego.
Właśnie w warstwie archeologicznej zalegającej prawdopodobnie na szczycie tego wału obronnego o kamiennej konstrukcji badacze natrafili na wyjątkowy pierścień datowany na XI-XII stulecie. Wyjątkowy, ponieważ wykonano go ze złota, surowca bardzo rzadkiego w owym czasie, gdy znacznie większą popularnością cieszyło się srebro. Ponadto odznacza się on również ornamentem, który nie jest geometryczny jak na innych wczesnośredniowiecznych ozdobach dłoni tego rodzaju. Otóż tarczkę o wrzecioniowatym kształcie ozdobiono dość schematycznie ukazanymi przeciwstawnymi twarzami. Jak dotąd jest to jedyny przykład przedstawienia wizerunków ludzkich (i w ogóle figuralnych) na wczesnośredniowiecznym pierścieniu z obszarów polskich. Co więcej, owe przedstawienie nie nawiązuje do religii chrześcijańskiej, a raczej do mitologii rzymskiej. Jednym z najważniejszych bóstw staroitalskich był Janus ukazywany jako mężczyzna o dwóch obliczach, z których jedno patrzyło na wschód, a drugie na zachód (stąd też określenie „janusowe oblicze” dwóch przeciwstawnych aspektów czegoś).
Natomiast sama forma pierścionka wskazuje na jego lokalną produkcję. Można przypuszczać, że omawiana ozdoba należała do kobiety, zwykle bowiem przedstawicielki płci pięknej nosiły tego rodzaju biżuterię. Właścicielka pierścienia o janusowym obliczu musiała należeć do świeckiej elity, stanowił on manifestację jej statusu społecznego. Czekamy na kolejne sensacyjne odkrycia na Wawelu!
Przygotowano na podstawie tekstu autorstwa Jerzego Trzebińskiego z Działu Archeologii Zamku Królewskiego na Wawelu.
________________
Ewelina Siemianowska (ur. 1981) historyk i archeolog, oba kierunki ukończyła na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Interesuje się wczesnym średniowieczem, w tym zwłaszcza osadnictwem i komunikacją, którym poświęciła szereg artykułów naukowych. Jest redaktorem portalu wczesneśredniowiecze.pl.
Powyższy artykuł jest chroniony przez przepisy prawa autorskiego.
Redakcja wyraża zgodę na kopiowanie i przedrukowywanie tylko całości artykułu pod warunkiem zamieszczenia imienia i nazwiska autora, informacji o nim oraz informacji o źródle (link do wczesneśredniowiecze.pl).
Portal prowadzony przez
Muzeum Początków Państwa Polskiego w Gnieźnieul. Kostrzewskiego 1, 62-200 Gniezno
t: 61 426 46 41
e: wczesnesredniowiecze@muzeumgniezno.pl