Aktualności
Serce imperium Ottonów - odkrycia w Memleben

Niemieccy archeolodzy podejrzewają, że odkryli miejsce śmierci Ottona I Wielkiego. Był on jednym z najważniejszych średniowiecznych władców X stulecia, królem niemieckim i założycielem Świętego Cesarstwa Rzymskiego.
Od 2017 r. pracownicy Krajowego Urzędu Ochrony Zabytków i Archeologii w Saksonii-Anhalt (Landesamt für Denkmalpflege und Archäologie Sachsen-Anhalt, LDA) prowadzą badania na terenie dawnego pałacu cesarskiego i klasztor benedyktyńskiego w Memleben w środkowych Niemczech. Wyniki tegorocznych prac wykopaliskowych okazują się być przełomowe: archeolodzy sądzą, że natrafili na miejsce śmierci cesarza Ottona Wielkiego oraz jego ojca Henryka I Ptasznika. Obaj ci władcy z zmarli w Memleben, ale nie zostali tu pochowani: pierwszy spoczął w Magdeburgu, drugi w Kwedlinburgu. Jednak pozostały tu narządy wewnętrzne Ottona i być może z nimi związana jest tajemnicza budowla w krużgankach kościoła klasztornego.
Klasztor benedyktyński założony został najpóźniej w 979 r. przez Ottona II i jego żonę Teofano ku czci Ottona Wielkiego. Z ich fundacji zachowały się jedynie fragmenty murów monumentalnego kościoła, w tym m. in. południowo-zachodni transept i ściana nawy południowej. Założenie było jednym z najważniejszych klasztorów w imperium ottońskim aż do 1015 r., gdy cesarz Henryk II Święty oddał go we władanie benedyktynom z Hersfeld w Hesji Wschodniej. Klasztor w Memleben nie utracił wszakże funkcji miejsca pamięci panującego rodu. W XII w. rozpoczęto budowę nowego, mniejszego zespołu klasztornego. Jedynym pomieszczeniem, które zachowało się w oryginalnym stanie, pozostaje późnoromańska krypta. Klasztor został zniszczony podczas wojen chłopskich w 1525 r., wkrótce potem został zlikwidowany, ale jego ruiny można podziwiać do dziś.
Najnowsze badania archeologiczne skupiły się na trzech obszarach sąsiadujących bezpośrednio z kościołem zbudowanym z inicjatywy Ottona II, a mianowicie: wokół północno-wschodniej absydy bocznej (teren wykorzystywany obecnie częściowo jako cmentarz), w obrębie krużganka przy nawie północnej oraz w miejscu połączenia nawy bocznej z krużgankiem zachodniego transeptu.
W pierwszej z wymienionych lokalizacji w 2022 r. zidentyfikowano relikty fundamentów kamiennej budowli, starszej niż świątynia Ottona II, a więc sięgającej czasów jego ojca i dziada. Dalsze prace pozwoliły stwierdzić, że budynek zorientowano na osi wschód – zachód, a jego wnętrze miało szerokość 9,20 m. Nie zdołano jeszcze uchwycić jego pozostałości w kierunku wschodnim, ponieważ dziś znajduje się tu ogród klasztorny. Natrafiono za to na wyraźnie zaznaczone doły fundamentowe oraz po zachodniej stronie ponad pięciometrowej długości otwór przedzielony pośrodku reliktami muru, co sugeruje, że w miejscu tym znajdowały się pierwotnie dwa portale. Badacze zakładają, że mają do czynienia z pozostałości budowli poprzedzającej kościół z przełomu X i XI w. Odkryto tu również ślady masywnej nawierzchni w postaci gruzu – stanowiła ona podbudowę dla zachowanej jedynie w niewielkich fragmentach posadzki z tynku wapiennego.
Niewątpliwie natrafiono na relikty niezwykłej budowli z X w., której cechy pozwalają przypuszczać, że pełniła ona funkcje sakralne albo reprezentacyjne. W tym drugim przypadku byłyby to pozostałości palatium (niem. „Pfalz”), który to termin oznaczał wówczas siedzibę władcy lub biskupa. Na ziemiach polskich ślady takich budynków odkryto dotąd m. in. na Ostrowie Lednickim, w Poznaniu, Gieczu czy Kaliszu (w Gnieźnie wciąż go szukamy!). Wyjaśnienie przeznaczenia budowli w Memleben przyniosą zapewne wyniki przyszłych analiz antropologicznych szczątków kostnych z przyległego cmentarza oraz rezultatów badań geofizycznych. Ale już dziś odkrywcy są pewni, że udało im się lokalizować miejsce wielokrotnych pobytów i śmierci cesarzy Henryka i Ottona.
Ze źródeł pisanych wiadomo, że w latach 936 – 994 w palatium w Memleben przebywało kilku władców ottońskim, a zatem sam budynek musiał pomieścić nie tylko ich, ale i całą ich niemałą przecież świtę. A okoliczni mieszkańcy musieli być w stanie utrzymać całe to towarzystwo. Co ciekawe, Otton Wielki nie spędzał tu żadnych większych świąt kościelnych, ani nie wyprawiał żadnych uroczystości dworskich czy cesarskich. W 973 r. zamierzał jednak zatrzymać się na Zielone Świątki w Memleben, o czym pisał m.in. Thietmar w swej kronice:
„… we wtorek poprzedzający Zielone Święta, [cesarz Otton] przybył do Memleben i jeszcze następnego dnia siedział w wesołym nastroju przy stole. Po uczcie, gdy właśnie śpiewano nieszpory, zaczął słabnąć i słaniać się ku ziemi. Ci, co stali w pobliżu, chwycili go za ręce i zanieśli do łoża. Tu, opatrzony niezwłocznie wiatykiem świętym, w otoczeniu modlących się za jego śmierć szczęśliwą wyzionął ducha w środę 7 maja w 38 roku panowania. Następnej nocy wyjęto jego wnętrzności i pogrzebano w kościele Panny Maryi, ciało zaś zabalsamowano i przewieziono do Magdeburga. Tu, przyjęte z wielkimi honorami i żałobą, złożone zostało w marmurowym sarkofagu, po czym arcybiskupi Gero i Adalbert w asyście innych biskupów i całego duchowieństwa odprawili pogrzeb”.
„Kronika Thietmara”, przekład Marian Zygmunt Jedlicki, Poznań 1953, II, 43.
Oddzielne pochowanie wnętrzności to średniowieczny zwyczaj wynikający z praktyki, zwłaszcza przy zamiarze transportu ciała zmarłego w miejsce docelowego spoczynku. Z kolei dokładna lokalizacja kościoła Panny Maryi, w którym złożono wnętrzności Ottona I, pozostawała nieznana. Podczas ostatnich prac archeologicznych w nawie północnej kościoła ufundowanego przez Ottona II i pod śladami późnośredniowiecznych przebudów, natrafiono wszakże na rów fundamentowy pierwotnego i znacznie większego krużganka klasztornego z X/XI w. Jego układ przerwany został sporych rozmiarów dołem, do którego wrzucano później gruz i odpady budowlane: znaleziono tu liczne fragmenty płytek ceramicznych i piecowych, kawałki wysokiej jakości naczyń szklanych oraz monetę z końca XIV w.
W miejscu tym, a więc w centrum krużganka, stał zapewne początkowo budynek, którego pozostałością są dokładnie obrobione ciosy kamienne. Przeznaczenie budowli trudno jest jednoznacznie określić, ale badaczom skojarzyło się ze znacznie późniejszym, bo szesnastowiecznym, źródłem pisanym. Wspomina ono, że ponowny pochówek serca Ottona Wielkiego nastąpił w obrębie klasztoru. Być może archeolodzy natknęli się zatem na sanktuarium, gdzie przechowywano tę cenną relikwię. Wykluczyć nie można też, że tak wyeksponowane miejsce kryło szczątki jakiejś innej ważnej persony z okresu wczesnego średniowiecza. Natomiast badania na obszarze poza nawą północną pozwoliły stwierdzić, że klasztor rozebrano w XIV w., przy czym przy jego demontażu posłużono się ogniem (warstwa spalenizny).
Badacze uważają wyniki wykopalisk na obszarze Memleben prowadzonych w 2023 r. za niezwykle ważne. Ich zdaniem udało się najprawdopodobniej zlokalizować palatium cesarskie, a także być może miejsce pochówku serca Ottona Wielkiego. Badania będą kontynuowane w kolejnych sezonach.
________________
Ewelina Siemianowska (ur. 1981) historyk i archeolog, oba kierunki ukończyła na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Interesuje się wczesnym średniowieczem, w tym zwłaszcza osadnictwem i komunikacją, którym poświęciła szereg artykułów naukowych. Jest redaktorem portalu wczesneśredniowiecze.pl.
Powyższy artykuł jest chroniony przez przepisy prawa autorskiego.
Redakcja wyraża zgodę na kopiowanie i przedrukowywanie tylko całości artykułu pod warunkiem zamieszczenia imienia i nazwiska autora, informacji o nim oraz informacji o źródle (link do wczesneśredniowiecze.pl).
Portal prowadzony przez
Muzeum Początków Państwa Polskiego w Gnieźnieul. Kostrzewskiego 1, 62-200 Gniezno
t: 61 426 46 41
e: wczesnesredniowiecze@muzeumgniezno.pl