Artykuły
Jak historycy zmieniali swoje podejście do sag
.jpg)
Lauritz Weibull i Sigurdur Nordal. Źródło: domena publiczna
Staroskandynawskskie sagi – literackie opowieści o legendarnych lub historycznych bohaterach, budziły zainteresowanie historyków od momentu powstania współczesnej nauki historycznej. Początkowo bezkrytycznie wierzono informacjom w nich zawartym. Później uznano sagi za niewiarygodne. Obecnie znów postrzega się je jako wartościowe źródła historyczne, jednak podchodzi się do nich ostrożnie.
Niemal od początku prawdziwym badaniom naukowym nad sagami towarzyszyły pytania o historyczną wiarygodność tych przekazów oraz o właściwe rozumienie treści w nich zawartych. Kwestia ta miała i ma kluczowe znaczenie przynajmniej z dwóch powodów. W sagach opisane są bowiem najważniejsze momenty w dziejach Skandynawii. Jednocześnie jednak przekazy te mają często legendarny wymiar, spisywane były ponadto 200-250 lat po wydarzeniach, których dotyczą.
Od nowożytności po wiek XIX za autentyczne uznawano wszystkie informacje zawarte w sagach, niezależnie skąd one pochodziły. Na ich podstawie konstruowano obraz zarówno wydarzeń, jak i biografie historycznych postaci. Dotyczyło to na przykład pobytu w kraju Słowian Olafa Tryggvasona, który przez trzy lata miał być mężem Geiry, córki króla Burysława. O ile nikt nie wątpił w prawdziwość tego przekazu, zastanawiano się jedynie, kiedy ów trzyletni pobyt miał miejsce. Takie podejście do tekstów z przeszłości nie było zresztą w tym czasie niczym szczególnym. Badacze przeszłości z różnych krajów, studiujący różne stare teksty, nie tylko te wczesnośredniowieczne, traktowali je bezkrytycznie. Zmiana podejścia następowała stopniowo w przeciągu XIX stulecia.
W odniesieniu do sag ten przełom nastąpił stosunkowo późno, bo dopiero na początku wieku XX. Stało się to m.in. za sprawą szwedzkiego historyka Lauritza Weibulla (1873-1960), który w wydanej w 1911 roku książce „Kritiska undersökningar i Nordens historia omkring år 1000” uznał wszystkie sagi za utwory literackie pozbawione wartości historycznej. Surowo skrytykował też wcześniejszych badaczy opierających na nich swoje dociekania.
Wystąpienie Weibulla miało miejsce w czasie szczególnym pod względem relacji dwóch dużych państw skandynawskich – jego rodzinnej Szwecji oraz Norwegii. Od 1814 do 1905 roku oba kraje były połączone unią personalną, którą Szwedzi narzucili siłą. Dopiero po prawie 100 latach Norwegowie w drodze referendum opowiedzieli się za pełną niezależnością. Wydarzenie to groziło nawet wybuchem wojny między obydwoma krajami. Dla Norwegów sagi miały ogromne znaczenie jeszcze przed odzyskaniem niepodległości. Były bowiem dowodem na wielkość królestwa norweskiego w jego najwcześniejszej historii.
Co ciekawe, mniej więcej w tym samym czasie badacze islandzcy (np. Sigurdur Nordal, Einar Ólafur Sveinsson) zaczęli krytycznie patrzeć na historyczny przekaz sag. Mieszkańcy tej wyspy, potomkowie wczesnośredniowiecznych „wikingów”, byli na przełomie XIX i XX wieku poddanymi króla Danii. Również i oni dążyli do odzyskania niepodległości. Badacze tzw. szkoły islandzkiej dowodzili, że treści zawarte w sagach to czysta fikcja, efekt literackich talentów wybitnych Islandczyków doby XII i XIII stulecia ze Snorrim Sturlusonem na czele. Autorzy islandzkich sag swoimi osiągnięciami literackimi mieli uzasadniać polityczne aspiracje swoich rodaków na początku XX wieku.
W efekcie tego wszystkiego większość badaczy przez kolejne dziesięciolecia pomijała niemal całkowicie informacje dotyczące wydarzeń politycznych czy też niektórych postaci, zawarte w sagach. Do nielicznych wyjątków należeli badacze norwescy – z oczywistych powodów: sagi stawiały ich wczesnośredniowiecznych władców w pozytywnym świetle.
Dopiero ostatnie dekady ubiegłego wieku to znacząca rehabilitacja sag jako źródeł historycznych. Nie chodzi jednak o naiwną wiarę w prawdziwość opowiadanych przez ich autorów historii. Rzecz polega na nowym kwestionariuszu badawczym, który pozwala widzieć w sagach element, wcale nieostateczny, kształtowania się miejscowej, w rozumieniu skandynawskim, tradycji, która swoimi początkami sięgała daleko wstecz, także do czasów, o których traktowała. Studia nad średniowieczną pamięcią, tradycją ustną oraz zawartą w sagach poezją skaldów pozwalają ujmować sagi w badaniach nad rozwojem islandzkiej i skandynawskiej tożsamości, rozwojem intelektualnym, propagandą władzy oraz zagadnieniami prawnymi i społecznymi. Umożliwiło to uwzględnienie jako źródeł historycznych nie tylko tzw. sag współczesnych, traktujących o dziejach Islandii na przełomie XII i XIII wieku, ale także na przykład sag legendarnych, dotychczas postrzeganych jako mało atrakcyjne badawczo. Na dodatek wiarygodności historycznej sag z pomocą przyszły inne dyscypliny. Wystarczy wspomnieć o wynikach wykopalisk w L’Anse aux Meadows w Nowej Funlandii, które w innym świetle ukazały przekaz tzw. sag vinlandzkich.
W ślad za tym współczesne badania nad sagami mają interdyscyplinarny charakter. Dzięki studiom filologicznym wiemy dziś o wiele więcej na temat stylu kompozycji sag, potencjalnych źródeł inspiracji poszczególnych autorów, a także relacji intertekstualnych między poszczególnymi sagami. Literacka spuścizna średniowiecznych Islandczyków to świadectwo ich zaawansowanej kultury, która może, a nawet powinna być również przedmiotem studiów historycznych. Oznacza to przeważnie konieczność zarzucenia, jakże naturalnego dla historyka, pytania o wiarygodność danej relacji na rzecz szukania czynników, które w taki, a nie inny sposób ją ukształtowały.
Literatura:
- Bergsveinn Birginsson, „Czarny Wiking”, tłum. Katarzyna Michniewicz-Veisland, Maria Sibińska, Poznań 2017.
- „Sagi islandzkie. Zarys dziejów literatury staronordyckiej”, red. Jakub Morawiec, Łukasz Neubauer, Warszawa 2015.
- Lauritz Weibull, „Kritiska undersökningar i Nordens historia omkring år 1000”, Lund 1911.
________________
Dr hab. prof UŚ Jakub Morawiec (ur. 1977 r.) historyk, pracuje w Zakładzie Historii Średniowiecza, Instytutu Historii, Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Specjalizuje się w dziejach wczesnośredniowiecznej Skandynawii. Autor książek, m.in.: „Knut Wielki. Król Anglii, Danii i Norwegii” (Kraków 2013); „Między poezją i polityką. Rozgrywki polityczne w Skandynawii XI wieku w świetle poezji ówczesnych skaldów” (Katowice 2016); „Dania. Początki Państw”, (Poznań 2019) oraz kilkudziesięciu artykułów publikowanych w czasopisamach polskich i zagranicznych.
Portal prowadzony przez
Muzeum Początków Państwa Polskiego w Gnieźnieul. Kostrzewskiego 1, 62-200 Gniezno
t: 61 426 46 41
e: wczesnesredniowiecze@muzeumgniezno.pl