Aktualności


Odkrycie złotego krzyżyka z runami zagwozdką dla etymologów

Odkrycie złotego krzyżyka z runami zagwozdką dla etymologów
Rewers złotego krzyżyka z inskrypcją runiczną. Źródło: Durham County Council.


Na wyjątkowy zabytek natknął się detektorysta, który przemierzał dolinę rzeki Tweed w północnej Anglii. O wyjątkowości znalezionego przez niego krzyżyka przesądza nie tylko fakt, że został wykonany ze szczerego złota, ale też umieszczone na nim runy. Ich odczytanie ujawniło nieznane (nam oczywiście) dotąd imię pochodzenia saskiego. 

Odkryty w październiku 2019 r., a dopiero teraz upubliczniony, prosty w formie krzyżyk wykonano ze szczerego złota. Przeprowadzone analizy metalurgiczne wykazały, że zawiera on 50,81% złotego kruszcu, czyli 12,19 karata. Pozostałe składniki stopu to srebro (36,64%), miedź (10,56%) i żelazo (1,58%). Artefakt sprawia wrażenie solidnego, choć waży jedynie 3,3 g, a jego długość wynosi 2,6 cm, zaś szerokość 1,5 cm. Ponadto liczne zadrapania widoczne na jego powierzchni oraz ewidentna próba jego naprawy świadczą, że pozostawał dość długo w użytku. Niewielka wklęsłość wzdłuż górnej krawędzi sugeruje, ze pierwotnie zaopatrzono go w uszko do zawieszenia, które niestety zostało ułamane. Usiłowano jakoś temu zaradzić poprzez przebicie dziurki mającej utrzymać funkcjonalność krzyżyka jako zawieszki.

Rewers i awers złotego krzyżyka z inskrypcją runiczną. Źródło: Durham County Council.
Rewers i awers złotego krzyżyka z inskrypcją runiczną. Źródło: Durham County Council.

Owe działanie naprawcze uszkodziło jednocześnie dwa pierwsze znaki napisu runicznego, który wyryto wcześniej na dłuższym ramieniu awersu zabytku. Pomimo tego utrudnienia specjaliści podjęli się rozszyfrowania owej inskrypcji. Wstępne badanie przeprowadził Carlos Austin-Gonzalez, który podał dwa możliwe tłumaczenia jako imienia własnego „eadruf” (ᛖᚫᛞᚱᚢᚠ) lub „eadwuf” (ᛖᚫᛞᚹᚢᚠ). Bardziej szczegółowej analizy dokonał John Hines, profesor Uniwersytetu w Cardiff specjalizujący się w archeologii, literaturze i językoznawstwie średniowiecznej Europy północnej. Przychylił się on do odczytu Gonzaleza, stwierdzając, że podpisanie przedmiotu imieniem właściciela nie jest niczym niezwykłym i stanowiło dość częstą praktykę. O wiele bardziej enigmatycznie przedstawia się samo imię. W języku staroangielskim popularnością cieszyły się wprawdzie imiona zaczynające się od cząstki „ead” oznaczającej „szczęście” i „fortunę”, jednak znane są dotychczas tylko dwa przykłady z drugim elementem zaczynającym się na literę „r” – są to Eadred i Eadric. Jeśli zatem przyjmiemy, że na omawianym krzyżyku wyryto „Eadruf”, byłoby to pierwsze poświadczenie tego imienia i zarazem prawdziwa zagadka etymologiczna.

Najwięcej problemów stwarza tu cząstka „uf” – może być ona uproszczeniem słowa „wulf”, czyli wilka, co jak wskazują nieliczne dokumenty czasem się zdarzało. Mniej prawdopodobne zdaniem Johna Hinesa, by „uf” można powiązać ze słowami „w górę”, „podniebienie”, „sowa”, „okrucieństwo/zagrożenie”, czy formą zwierzęcą „wulfa”, które znajdujemy np. w imionach słynnych królów anglosaskich Offy czy Wuffy. Wreszcie –zapis „Eardwulf” jest tak nietypowy, że można podejrzewać, iż jest to swego rodzaju rebus, co wszakże wspomnianemu badaczowi nie wydaje się zbyt przekonywujące. 

Miedziany element pasa (łącznik?) znaleziony niedaleko miejsca odkrycia złotego krzyżyka z runami. Źródło: Durham County Council.
Miedziany element pasa (łącznik?) znaleziony niedaleko miejsca odkrycia złotego krzyżyka z runami. Źródło: Durham County Council.

Zastanawiające jest także miejsce odkrycia krzyżyka – w okolicy brak jak dotąd zarejestrowanych śladów osadnictwa z okresu, na który wydatowano omawiany artefakt, czyli z lat 700-900. Co prawda na początku XXI stulecia natrafiono w pobliżu na miedziany element pasa, ale pochodzi on dopiero z XI w. Takie ubóstwo śladów materialnych zadziwia zwłaszcza w zestawieniu ze źródłami pisanymi, które wyraźnie mówią, iż w dolinie rzeki Tweed znajdował się kościół, a nawet klasztor, należący do słynnego opactwa w Lindisfarne. Przypomnijmy, że jego splądrowanie przez najeźdźców ze Skandynawii w 793 r. rozpoczyna (umownie oczywiście) epokę wikingów. Mamy nadzieję, że oba znaleziska przyczynią się do lepszego rozpoznania archeologicznego tego regionu. 

Ze szczegółową analizą złotego krzyżyka możecie zapoznać się na anglojezycznej stronie Portable Antiquities Scheme.

Ruiny opactwa w Lindisfarne, na wschodnim wybrzeżu Anglii. Źródło: <a href='https://de.wikipedia.org/wiki/Lindisfarne_(Kloster)#/media/Datei:Lindisfarne_Priory_9.JPG' rel='noopener'>domena publiczna</a>.
Ruiny opactwa w Lindisfarne, na wschodnim wybrzeżu Anglii. Źródło: domena publiczna.

________________
Ewelina Siemianowska
 (ur. 1981) historyk i archeolog, oba kierunki ukończyła na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Interesuje się wczesnym średniowieczem, w tym zwłaszcza osadnictwem i komunikacją, którym poświęciła szereg artykułów naukowych. Jest redaktorem portalu wczesneśredniowiecze.pl.


archeologia
chrześcijaństwo
Anglosasi
odkrycia
klasztory
runy

Portal prowadzony przez

Muzeum Początków Państwa Polskiego w Gnieźnie

ul. Kostrzewskiego 1, 62-200 Gniezno
t: 61 426 46 41
e: wczesnesredniowiecze@muzeumgniezno.pl

ZAJRZYJ DO NAS

   

Godziny otwarcia

od poniedziałku do niedzieli
od 9.00 do 18.00